@bialapaproc na Social Mediach:

O mnie

Mam  na  im
Magda

Jestem leśną duszą, której bardzo blisko do Natury.
Piękno i różnorodność otaczającego świata stanowi dla mnie niewyczerpaną inspirację. Nieustannie zachwycają mnie unikalność naturalnych form, misterne detale
i niezwykłość wszelkich stworzeń.

W Naturze czuję się najbardziej u siebie, w dzikich przestrzeniach, pośród lasów i łąk. Przyglądam się im uważnie, wciąż odkrywając i dostrzegając absolutną wyjątkowość i doskonałość naturalnego świata.

Biała Paproć

Spotkanie z rodzaju tych pierwszych. Pomiędzy jesienią a zimą, kiedy intensywność kolorów wyblakła, przyciągnął mnie jej widok.


Ta fascynująca i magiczna Istota stała się imieniem tego miejsca.

Przestrzeń, którą tu tworzę rosła we mnie powoli, tak jak powoli rośnie drzewo w lesie. Marzenie z każdym dniem rozrastało się i formowało w coraz wyraźniejszą i pełniejszą myśl, aż stało się tym miejscem. Miejscem o zachwytach, o tym jak w małych rzeczach zatrzymać czas, wspomnienia i ważne momenty, a przynajmniej ich cząstkę. Po to, by mieć ją blisko serca, na odległość naskórka.
 
Mój zamysł niesie mnie w kierunku poszukiwania i odnalezienia skarbów pochodzących z Natury. Tak też powstał pomysł przeniesienia mojej pracowni w dziki las, który owych skarbów jest pełen i wcale ich nie ukrywa. Zmieniają się tylko wraz z porami roku.
 
Nie chcę niczego zamykać w sztywne ramy, chciałabym jedynie zwiewnie ująć wrażliwość na wszelką ulotność i niezwykłość Natury w miejscach, gdzie jej skóra jest nienaruszona. Te nieujarzmione miejsca kocham najbardziej, bo w tym pozornym nieporządku, znajduję najwięcej inspiracji. 

Uważnie obserwuję świat przyrody, zachwyca mnie to, co mogę zobaczyć.

Moją uwagę kradną rzeczy małe i pominięte.

Lubię ciszę i mgłę, zarówno za pełnię treści jak i jej brak.
Lubię też czerń, za to że pozwala zaistnieć w pełni jaskrawości i intensywności kolorów. Jest doskonałym dopełnieniem wyrazu, by stał się wyraźniejszy. Pewnie dlatego kocham czerń nocy, wtedy Księżyc i gwiazdy tulą się do źrenic najwyraźniej.

 W tym wszystkim osadzić pragnę opowieść o sobie i jakąś część siebie zawrzeć w tym, co robię.
Moje ukochane miejsca są w dzikich przestrzeniach, a biżuteria którą tworzę właśnie stąd pochodzi.
Zatrzymuję w niej momenty, by zyskały przywilej trwałości. Zapisuję cząstki chwil, z których każda to osobna opowieść. Mimo podobieństw każda jest inna i niepowtarzalna. Ma przypisaną tylko sobie OSOBOWOŚĆ, TĘTNO I EMOCJE.

Każdy naszyjnik to unikat, nie ma drugiego identycznego. Tak jak nie ma identycznych roślin i chwil. Wszystko dzieje się tylko raz.

Biżuteria, którą tworzę jest czułym zapisem chwil, codziennych momentów i zachwytów, które starannie za pomocą roślin, nierzadko używając farb i wszystkiego co w palecie możliwości ofiaruje mi Ziemia, układam w mikroświaty pełne wspomnień i emocji.
Po to, by zapamiętać…

Zapraszam Cię , jeśli chcesz bym pomogła zapamiętać Twoją opowieść,
o tym co ważne dla Ciebie… Obdarzmy trwałością choćby małą tego część.

Foto

Ogólnie znana teza głosi, iż użytkownika może rozpraszać zrozumiała zawartość strony, kiedy ten chce zobaczyć sam jej wygląd. Jedną z mocnych stron używania Lorem Ipsum jest to, że ma wiele różnych „kombinacji” zdań, słów i akapitów.